W 2003 roku sochaczewski szpital obchodził stulecie swojego istnienia. Z tej okazji została przygotowana specjalna publikacja „Szpital Św. Józefa w Sochaczewie”, pod redakcją Sylwestra Szymańskiego i Aleksandra Grzegorza Turczyka. Wydana przez Starostwo Powiatowe w Sochaczewie książka zawiera eseje i wspomnienia historyków i osób na przestrzeni lat związanych z sochaczewską placówką. Historię szpitala do lat siedemdziesiątych opracowaliśmy na podstawie tej publikacji, pochodzą z niej również reprodukowane zdjęcia. Dziękujemy autorom oraz ofiarodawcom fotografii.
Historia sochaczewskiego szpitala w obecnym kształcie sięga roku 1903, kiedy powstał Szpital Świętej Anastazji. Jednak nie była to pierwsza placówka medyczna w Sochaczewie. Już w czasach średniowiecza przy Kościele Św. Ducha powstał szpital, pełniący przede wszystkim funkcje przytułkowe. Jego założycielką była księżna mazowiecka Małgorzata, żona Siemowita V, która w 1457 roku przekazała na rzecz kościoła i szpitala 900 dukatów. Uposażenie na rzecz szpitala – jedną włókę gruntu – podarowała zaś szwagierka Małgorzaty, księżna Anna, żona Władysława I. Na przestrzeni wieków swojego istnienia, Szpital Św. Ducha otrzymywał dotacje od mieszkańców Sochaczewa. Jego istnienie zakończyło się w 1718 roku, wraz z pożarem kościoła i zakrystii i likwidacją parafii. Znajdował się on u zbiegu dzisiejszych ulic Warszawskiej i 1 Maja. Przytułki, pełniące czasem funkcje szpitali, funkcjonowały praktycznie przy wszystkich kościołach i zakonach, swój szpital mieli także sochaczewscy Żydzi. Jednak większość chorób leczono w domu, zasięgając porad nielicznych lekarzy oraz wielu cyrulików, felczerów i „babek”. XIX wiek to dla ziemi sochaczewskiej czas wielu epidemii – w warunkach domowych i przytułkowych nie dawało się leczyć chorych, więc na pewno korzystano wtedy ze szpitali warszawskich, płockich oraz z łowickiego Domu Zdrowia, który istniał już od 1838 roku. W 1866 roku Sochaczew stał się ośrodkiem powiatowym, co wzmogło zainteresowanie władz carskich miastem i jego infrastrukturą. W obliczu zagrożenia epidemią cholery w latach 90-tych XIX w. władze zainteresowały się bliżej stanem sanitarnym polskich miast i nakazały budowę ambulatoriów tam, gdzie nie było szpitali. Nakazano również powołanie służby medycznej, której koszty utrzymania miały ponosić poszczególne miasta. Pierwszy lekarz powiatowy dla Sochaczewa został powołany w 1893 roku.
Zgodnie z zaleceniami władz, powstał projekt założenia ambulatorium w Sochaczewie. Zbierano fundusze na budowę, która miała zostać zainicjowana na działce przekazanej przez miasto. W 1894 roku powołano do życia Powiatową Radę Opiekuńczą Dobroczynności Publicznej, która zdecydowała, że dla miasta i jego okolic potrzebny jest szpital a nie ambulatorium. W czasie przygotowań do budowy szpitala uruchomiono ambulatorium, w którym mogło jednorazowo przebywać czterech chorych. Fundusze gromadzono przez kilka lat, bowiem szacowany koszt budowy wynosił niebagatelną jak na tamte czasy kwotę 30 tys. rubli. Dopiero w 1901 roku, po zmianie lokalizacji, wmurowano kamień węgielny pod budowę szpitala przy obecnej ulicy Staszica (wtedy Trojanowskiej). W 1902r. budynek został oszklony, pomalowany i wydrenowany a w 1903 Powiatowa Rada Opiekuńcza zdecydowała, że może w nim powstać nie tylko ambulatorium, ale i szpital na 15 łóżek.
W budynku znajdowało się po siedem suchych, widnych pomieszczeń na parterze i piętrze oraz dwa pomieszczenia dla służby szpitalnej. Wyposażenie szpitala pochodziło ze zlikwidowanego ambulatorium kolejowego oraz z inicjatyw mieszkańców Sochaczewa i okolic – wydawano książeczki, organizowano przedstawienia i zbiórki. Oficjalnego otwarcia szpitala dokonano 31 grudnia 1903 roku. Patronką została Św. Anastazja, dla upamiętnienia córki cara Mikołaja II. Od 1910 roku chorymi opiekowały się siostry szarytki, które otrzymały plac i dom w pobliżu szpitala. Z czasem założyły tam piękny ogród owocowy, dzięki czemu posesja szpitalna była jedną z najpiękniejszych w Sochaczewie. Pierwszym dyrektorem szpitala był dr Ryszard Wołowski, który pełnił swoją funkcję do 1910 roku. Jego następcą został dr Adolf Ossowski, za którego kadencji szpital rozbudowano – przed I wojną światową dysponował już 50 łóżkami.
Czas wojny był dla szpitala, podobnie jak dla całego Sochaczewa, czasem ciężkim. Miasto wielokrotnie znajdowało się w ogniu walki i przechodziło z rąk do rąk. W pierwszych latach budynek został zrujnowany, wyposażenie zagrabione przez Rosjan. Siostry szarytki wyjechały z opustoszałego szpitala, aby ostatecznie powrócić do niego w styczniu 1917 roku. Do tego czasu szpital został przez władze niemieckie odbudowany, a jego działalność stała się dla wyniszczonego wojną miasta niezbędna. Siostry poza opieką nad chorymi zajmowały się także rozdawnictwem odzieży, którą sprowadzano z Poznania. Okres I wojny światowej pozbawił Sochaczew niemal całej infrastruktury (z 260 domów ocalało 16) i dużej grupy ludności. Szpital przetrwał, a w okresie dwudziestolecia międzywojennego został zmodernizowany i rozbudowany (w 1938 roku dobudowano oficynę z przeznaczeniem na oddział zakaźny i mieszkanie dla sióstr szarytek). Prawdopodobnie już od 1918 roku nosił nazwę Szpitala Św. Józefa, która została potwierdzona dokumentami w 1920r.
Przez cały ten okres pracowali w nim lekarze (na ogół czterech), siostry szarytki i felczer. Leczono nadciśnienie, przypadki chorób zakaźnych, gruźlicę, zapalenie płuc. W tym czasie stosowano jeszcze takie środki jak puszczanie krwi i przystawianie pijawek.
Tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej sochaczewski szpital dysponował 90 łóżkami. Spodziewając się wojny, podjęto działania mające placówkę na to przygotować – wyremontowano pompy i studnie, zgromadzono zapasy leków i żywności. Lekarze zostali powołanie do wojska a na posterunku pozostał tylko dr Bolesław Czudowski i jeden student medycyny.
Już 3 września na Sochaczew spadają pierwsze bomby, płoną pociągi, do szpitala szeroką falą napływają ranni, brakuje miejsc. W związku z tym na lecznicę polową zostaje zaadaptowany budynek szkoły powszechnej. Po wkroczeniu Niemców do miasta zostaje on przekształcony w szpital jeniecki, drugi powstaje w Chodakowie. Oba zostają zlikwidowane w 1940 roku. Szpital Św. Józefa działa przez całą okupację, zapisując piękną kartę w historii zarówno medycyny, jak uczestnictwa w ruchu oporu. Dr Czudowski i inni lekarze pomagają partyzantom, lecząc ich zarówno w szpitalu jak i w lesie. Przeprowadzano skomplikowane operacje chirurgiczne, ginekologiczne, ortopedyczne i traumatologiczne. Szpital staje się schronieniem dla wielu lekarzy i pielęgniarek, którzy muszą opuścić Warszawę i inne miasta. Dzięki temu przez cały czas placówka dysponuje wykwalifikowanym personelem, potrafiącym wykonać najbardziej skomplikowane zabiegi. Z równą ofiarnością jak lekarze pracują pielęgniarki, sanitariuszki, siostry zakonne.
Najtrudniejszy czas rozpoczął się wraz z wybuchem powstania warszawskiego. Do Sochaczewa napływały transporty uchodźców ze stolicy, z których wielu wymagało natychmiastowego leczenia. Personel szpitala witał ich na stacji, udzielając pierwszej pomocy i kierując do szpitala. W czasie styczniowych walk o miasto chorych i salę operacyjną przeniesiono do piwnic i suteren, szpital pracował nieprzerwanie. W czasie ostrzału artyleryjskiego kilka odłamków trafia w budynek szpitala, nie wyrządzając jednak większych szkód. Mimo ogromnych trudności przez cały okres okupacji udaje się zapewnić właściwą opiekę rannym i chorym żołnierzom, partyzantom i mieszkańcom Sochaczewa. Nie udałoby się to bez ofiarności mieszkańców miasta i powiatu, zaangażowania personelu, współpracy z ruchem oporu. Jak ogromnego wysiłku trzeba było, aby pracować, dowodzi przykład pracy tuż po wyzwoleniu miasta - w ciągu 48 godzin do szpitala przyjęto 298 chorych żołnierzy i cywilów mając 165 łóżek, Nikt nie został pozostawiony bez pomocy.
Wśród osób, bez których placówka nie działałaby tak a nie inaczej, należy wymienić dyrektorów szpitala – Bolesława Czudowskiego (w latach 1939-1941) i Jana Stankiewicza (do 1953), siostry szarytki, które były nie tylko pielęgniarkami, alei administratorkami, pocieszycielkami, karmicielkami. W okresie okupacji w Sochaczewie pracowały m.in. siostry Stefania Leporowska, Janina Przybyszewska, Marisa Fułek, Rozalia Sawicka, Zofia Witkowska, Jadwiga Paszkowska, Apolonia Siemińska, Zofia Otczyk, Zofia Żubrowska, Jadwiga Mierzejewska, Marta Kania i Maria Haczyk. Wielką pomocą dla lekarzy był zatrudniony wówczas w szpitalnym sekretariacie nauczyciel języków obcych Aleksander Kruszyński. W gronie medyków znajdowali się pp. Kaczyńscy, Kurtyka, Próchnicki, Kunicki, Zasławski, Niwiński, Biernacki. Wspierały ich sanitariuszki – m.in. Wacława Kleczyńska – Góralczyk i Teodozja Piotrowska. Kapelani szpitalni, księża Jan Świtkowski i Franciszek Dumański, posługiwali nie tylko w szpitalu, ale również w „lesie” – nieśli duchową pomoc partyzantom.
Dzięki pracy, odwadze i poświęceniu wszystkich tych ludzi, wielu sochaczewian przeżyło wojnę. Partyzantom, osobom prześladowanym i poszukiwanym przez Niemców, zagrożonym wywiezieniem na roboty wystawiano fałszywe zaświadczenia, np. o chorobie psychicznej, gipsowano zdrowe kończyny, umieszczano w izolatkach jako zakaźnie chorych itp. Czasem po prostu ukrywano ludzi w piwnicach i innych pomieszczeniach. Z przekazów wiadomo, że działała tam radiostacja, wyrabiano jałowe opatrunki dla żołnierzy, prowadzono szkolenia dla sanitariuszek.
Było to miejsce, które Komenda Główna AK przygotowała do pełnienia zadań wojskowych, znane również „cichociemnym”. Punkty sanitarne zorganizowano także w Młodzieszynie, Kampinosie, Nartach, Wiejcy, Rybnie, Boryszewie, Kuznocinie, Trojanowie.
Powojenna historia szpitala to ciągłe przeprowadzki, modernizacje, przenosiny – i stała, wytężona praca kolejnych pokoleń lekarzy, pielęgniarek i pozostałego personelu. Aż do 1995 roku zasadniczą częścią szpitala był budynek przy ul. Staszica 39. Do 1958 roku w kamienicy przy ul. H. Sawickiej funkcjonował Oddział Dziecięcy (potem przeniesiono o na ul. Staszica, a budynek przejął Komitet Miejski PZPR). W tym samym roku szpital otrzymał do dyspozycji kamienicę przy ul. Staszica 84, prawie naprzeciwko budynku zasadniczego, po drugiej stronie ulicy. Wcześniej w tym budynku mieściło się gestapo a tuż po wojnie Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Budynek był nieprzystosowany do pełnienia funkcji szpitalnych (wąskie schody, kaflowe piece, małe pomieszczenia) i bardzo zniszczony, ale z czasem zagospodarowano go na miarę możliwości. Warunki jednak były trudne – zawsze brakowało miejsca, dwa budynki utrudniały płynność pracy.
W 1963 roku rozbudowano po raz kolejny szpital przy ulicy Staszica 39 oraz dwa pawilony na tyłach budynku przy Staszica 84. Założono centralne ogrzewanie, co bardzo poprawiło warunki pobytu w szpitalu oraz pracy załogi – wcześniej salowe nosiły węgiel po wąskich schodach, aby rozpalić w piecach kaflowych. Dyrektorem szpitala był w tym okresie dr Wacław Kliszcz, który zapisał się z pamięci pracowników nie tylko jako dobry organizator, ale również człowiek dbający o załogę i niezwykle wrażliwy na ludzką biedę.
Aż do połowy lat sześćdziesiątych w sochaczewskim szpitalu nieprzerwanie pracowały siostry szarytki – do momentu, kiedy nakazem władz zlikwidowano możliwość posługiwania sióstr zakonnych w szpitalach.
W połowie lat siedemdziesiątych zadecydowano o wybudowaniu nowej siedziby szpitala w Sochaczewie. Postanowiono, że będzie się on mieścił na lewym brzegu Bzury. Wówczas zapadła również decyzja o poszerzeniu usług medycznych o zakres lecznictwa psychiatrycznego dla całego ówczesnego województwa skierniewickiego. Prace budowlane rozpoczęły się w 1984 roku, dyrektorem był wówczas dr Kazimierz Grzybowski. Od początku mnożyły się problemy – najpierw biurokratyczne, potem z braku pieniędzy, mimo stojących już murów, ówczesny Urząd Wojewódzki postanowił w ogóle zrezygnować z budowy. Doprowadzenie do szczęśliwego finału wymagało ogromnej determinacji wielu osób, pomocy Ministerstwa Zdrowia, nagłaśniania sprawy w mediach. Pawilon psychiatryczny został oddany do użytku w 1993 roku a uroczyste otwarcie nowej placówki nastąpiło 29 grudnia 1995 roku, po niemal 20 latach od chwili podjęcia decyzji. W wyniku zmian, jakie dokonały się w 1999r. w administracji publicznej, od szpitala odłączyły się kolejno i usamodzielniły placówki podstawowej opieki zdrowotnej. Działalność zakładu skupiła się na świadczeniu usług w dziedzinie szpitalnictwa, ambulatoryjnych porad specjalistycznych, rehabilitacji, pomocy doraźnej oraz diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej.
Nowa siedziba szpitala od początku jest stale unowocześniana i przystosowywana do zmieniających się przepisów, zarówno pod względem lokalowym jak i organizacyjnym. Kolejne pokolenia pracowników zapisują kolejne rozdziały historii placówki.
Wykorzystane zdjęcia:
1. Widok szpitala - lata trzydzieste - zdjęcie z książki "Szpital Św. Józefa w Sochaczewie"
2. Sala imienia fundatorki - Wandy Glezmerowej - zdjęcie z książki "Szpital Św. Józefa w Sochaczewie"
3. Sochaczew w czasie I wojny światowej - zdjęcie ze zbiorów Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą
4. Sala na oddziale dziecięcym - okres międzywojenny - zdjęcie z książki "Szpital Św. Józefa w Sochaczewie"
5. Niemcy atakują Sochaczew - zdjęcie ze zbiorów Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą
6. Przed operacją - na zdjęciu lekarze Czudowski, Biernacki i Felczak - zdjęcie z książki "Szpital Św. Józefa w Sochaczewie"
7. Zabieg operacyjny - rok 1941 - zdjęcie z książki "Szpital Św. Józefa w Sochaczewie"
8. Przed szpitalem - ks. Jan Świtkowski, kapelan, Ewa Staszewska - wolontariuszka, dyrektor Bolesław Czudowski, Genowefa Górka - pracownica kancelarii szpitalnej - zdjęcie z książki "Szpital Św. Józefa w Sochaczewie"
9. Sala operacyjna - wczesne lata powojenne - zdjęcie z książki "Szpital Św. Józefa w Sochaczewie"
10. Pracownia rentgenowska - okres powojenny - zdjęcie z książki "Szpital Św. Józefa w Sochaczewie"
11. Pracownicy szpitala na pochodzie 1-Majowym, lata siedemdziesiąte - zdjęcie ze zbiorów Naczelnej Pielęgniarki W. Załuskiej